zostałem porządnym człowiekiem po wielu burzliwych okresach zakrętach rozstaniach i stresach każda mądrość przychodzi z wiekiem coraz częściej szukam spokoju dlatego funkcję senatora zamienię na obserwatora luksusu więcej a mniej znoju będę popierał te działania które prowadzą do rozsądku jak dotąd będę żył z pisania nie znoszę podporządkowania choć jestem poetą porządku sam sonet do tego mnie skłania