Sonet o polskim purgatorium
aby stać się takim człowiekiem
jakim jestem w obecnym czasie
musiałem sprzeciwić się masie
tę mądrość osiąga się z wiekiem

nie chcę by mnie wszyscy wielbili
za cnoty których nie posiadam
bo myśli które wypowiadam
są gorzkie i nie służą chwili

„Polski czyściec” dziesięć lat temu
spiął w Klubie Księgarza elity
aż dziwię się sobie samemu

trafienie było idealne
czas zmniejszył liczebność tej świty
sprawy są dalej aktualne
Zurych, 12 czerwca 2002