Sonet z wystawy w Rapperswilu
nie czuje się upływu czasu
wydzieram kartkę z kalendarza
i choć wiem że to mnie postarza
nie czynię z tego ambarasu

w muzeum zwiedzamy wystawę
Norbert z Marianne i ja z Barbarą
podziwiam raczej wieżę starą
która sztuce daje oprawę

a sztuka jak to sztuka – barwna 
upozowana na Chagalla
dekoracyjna i zabawna

w Rapperswilu kawiarni mnóstwo
mnie wino wrażenia utrwala
w ciepłych barwach znika ubóstwo
Rapperswil, 14 lipca 2002