poeta który śpiewa pieśni nie jest tak zwanym piosenkarzem raczej kantorem przed ołtarzem bard o popularności nie śni musiałem zaprzestać śpiewania bo mnie do tej grupy wpisano i w pełni zaakceptowano zacząłem występ od czytania przezornie pytam redaktora "czy zrobi pan ze mnie gwiazdora?" posłuchał - o książkach napisał "czy pan o tym śpiewaku słyszał?" "nie - lecz słyszałem o malarzu" "a ja czytałem o pisarzu"