Sonet o rozwoju języka
osiedliliśmy się po wojnie
na Dolnym Śląsku w Kniaziowicach
wcześniej w Knischwitz 
                              potem w Księżycach
było znojnie i bogobojnie

zanim mnie życie w świat poniosło
byłem świadkiem jak było liczne
nowe zjawisko lingwistyczne
z którego pięć nazw wsi wyrosło

język rozwijał się oddolnie
znikały dialekty i gwary
według potrzeb jednak mozolnie

teraz wszyscy mówią językiem
czystym i pięknym – znikły swary
ponad państwowym okólnikiem
Zurych, 1 grudnia 2003