Sonet o ideale w niczym
mojego najlepszego wiersza
niestety jeszcze nie stworzyłem
do nicości go przymierzyłem
ostatnia myśl lepsza niż pierwsza

bo właśnie wiersz nie napisany
bardziej pobudza wyobraźnię
skazuje mój umysł na kaźnię
raj wyidealizowany

treść to przezroczysta abstrakcja
która właściwie nie istnieje
wszak jaźni nie zwiększa refrakcja

obraz absolutnej finezji
wiatr który z każdej strony wieje
rozszarpując żagle poezji
Zurych, 13 lutego 2003