Sonet o wzlotach i upadkach
nie wstydzę się swojej przeszłości
jednak bym nie chciał jej powtórzyć
wolałbym ją doszczętnie zburzyć
i przeżyć ten czas w szczęśliwości

można by tę przeszłość zostawić
skracając ją tylko do roku
analizując krok po kroku
czym martwić się a czym się bawić

stacja Berlin zbyt długo trwała
poprzednie były też powolne
zmiany nie były dobrowolne

Szwajcaria na mnie nie czekała
lecz zadecydował przypadek
że to był wzlot a nie upadek
Zurych, 22 kwietnia 2003