Sonet po dwudziestu trzech latach
zmarła dwudziestego drugiego
prawie po dwudziestu trzech latach
czy już Ją spotkałeś w zaświatach
w progach Królestwa Niebieskiego

ja tu jestem już od Niej starszy
mówię „Mamusiu” z odległości
”jak miewasz się na wysokości”
przesłania nas Całun Monarszy

duch Jej odwiedzał mnie nocami
a teraz Twój duch Izydorze
przychodzi do mnie w nocnej porze

nadmaterialnymi mocami
przyjdźcie razem gdy znikną zorze
uklęknę przed Wami w pokorze
Zurych, 22 maja 2003