Sonet znów o tym samym miejscu
przy CORTE POLACCA po roku
bieda się bardziej rozwinęła
choć „jeszcze Polska nie zginęła“
to na dobre nie ma widoku

ściany się walą pod „offsetem“
a nikt nie wie co to takiego
przy alei Garibaldiego
ponurość przykrywam sonetem

uwielbiam czerwone koszule
apaszki różę w butonierce
i kolor czerwony w ogóle

z czerwienią zieleń – bardzo proszę
dla piękna czerwone mam serce
„baronów” czerwonych nie znoszę
Wenecja, 3 maja 2003