Sonet - pisze Nicolas Bouvier
znów wpadł mi w garść Nicolas Bouvier
tym razem po polsku w przekładzie
Andrzeja Frybesa – w zasadzie
nie gorszym od innych – kto to wie?

od czasu planów amazońskich
“strefa ciszy” mnie prześladuje
jego też jak się okazuje
tyle że w warunkach cejlońskich

Leonard Łukaszek z Warszawy
przywiózł cztery książki autora
chłonę je – nikną inne sprawy

tak zniknął nasz Ibsen kochany
nastała wszak czytania pora
choć teatr był zaplanowany
Zurych, 29 lipca 2003