Sonet z nadmiernym podnieceniem
obrzucają się znowu błotem 
ci którzy przedtem donosili 
a potem nagle się przechrzcili 
ikony oblepiają złotem 

dotrą niewątpliwie do celu 
też sprzedawczycy na Zachodzie 
oni wciąż mówią o narodzie 
z obłędem w oczach - jest ich wielu 

tak mało jest wśród nich zwyczajnych 
bez wielkiej dumy i kompleksu 
prostych w obyciu - naturalnych 

pewien poseł mi coś obiecał 
co pasowało do kodeksu 
a potem zdradą się podniecał
Zurych, 8 lipca 2003