Sonet o przybrudzonej duszy
każdego traktuję poważnie 
i to jest błąd konwencjonalny 
kloszard lub „czynnik oficjalny” 
obchodzę się z nimi rozważnie 

walizkę irackich dinarów 
przyniósł mi kiedyś ktoś łaskawy 
„kupuję panie nie ma sprawy” 
lecz w banku zabrakło dolarów 

dusza zostaje przybrudzona 
tak dinarem jak i dolarem 
czystością jest raczej znudzona 

gdy jest całkiem znienawidzona 
by pamięć nie była koszmarem 
powinna być oswobodzona
Zurych, 11 stycznia 2004