Sonet o tak zwanych kibicach
z Bazylei pociąg specjalny 
do pociągu wsiedli agenci 
którzy widzieli co się święci 
a reszta to temat socjalny 

tych pasażerów zamiast na mecz 
wprost do aresztu dowieziono 
narzędzia walki znaleziono 
(w kanapce nabój to ostra rzecz)

brawa dla zuryskiej policji 
kibice chodzą z siniakami 
ich rodzice chcą prohibicji 

tylko niektórzy się buntują 
lecz piłkarskimi maniakami 
dobrzy ludzie się nie przejmują
Zurych, 7 grudnia 2004