Sonet na śladach romantyzmu
wszyscy mówią o patriotyzmie
komuchy i solidaruchy
a nawet duchy dla otuchy
jako ślady po romantyzmie

także Stanisław Lem w charyzmie
wydychał patriotyzm w poduchy
a potem spod kołdry podmuchy
wydzielały się w scienc-schizmie

piszę o tym już w czasie przeszłym
tak sobie choć pewnie dlatego
że jestem sam w wieku podeszłym

oddajmy cześć czasom zamierzchłym
na jutro zróbmy coś miłego
tym zjawom w kosmosie rozpierzchłym
Twierdza Ciszy, 11 maja 2004