czytamy czasem o gawiedzi o zwykłym ulicznym pospólstwie na ogół żyjącym w niechlujstwie w którym kult dla bogactwa siedzi gawiedź zgęszczona na ulicach zagrała spektakl tak ponury że sam Pan Bóg nadesłał chmury aby łzy rozrzedzić na licach w tłumie co głupsi dziennikarze grali role usłużnych knechtów wypowiadając komentarze jakich średniowiecze nie znało motłoch cisnął się do obiektów obłudy - na pohybel lało