Sonet z podsumowanym życiem
w paczce od Zbyszka Dobrzyńskiego 
były dwie książki krotochwilne 
czytanie ich stało się pilne 
aby nie zapomnieć polskiego 

im człowiek starszy tym mu pilniej 
do całkiem odległej przeszłości 
zagubiony w teraźniejszości 
młodości chce trzymać się silniej 

Zbyszek już życie podsumował 
może umierać choć mu życzę 
by długo żył i wciąż pracował 

u mnie tkwi wszystko w bałaganie 
od dawna już wierszy nie liczę 
gdy umrę - co po mnie zostanie?
Twierdza Ciszy, 12 sierpnia 2004