Poeta nigdy nie umiera nawet kiedy już nie pamięta gdy Go przyjmuje ziemia święta że pogrzeb to także premiera promocja ostatniego tomu w grobie pozbawionego słońca napisanego nie do końca tajemnie nie wiadomo komu słowa ze wszystkich poematów mieszają się w żałobnej czerni przewrotnością smutnych tematów wicher litery rozdmuchuje a w literackiej konfraterni coś się psuje każdy to czuje