Sonet z telefonem do Piotra
dzwonię do Piotra Kuncewicza 
i mówię że wszystko spełniłem 
na dłuższe życie nie liczyłem 
teraz czas mi resztę dolicza 

a on na to że mu wyjąłem 
z ust to samo co chciał powiedzieć 
więc mogę w Twierdzy Ciszy siedzieć 
i pisać że tę rzecz pojąłem 

jedna książka mniej czy też więcej 
to nie ma żadnego znaczenia 
sprawa jest do wytłumaczenia 

cześć Piotrze - koniec oświadczenia 
trzymaj się do zobaczenia 
całuj Ircię jak najgoręcej
Twierdza Ciszy, 28 sierpnia 2004