Sonet o Willim w czasach wojny
zgłębiam pojęcie hekatomby 
wspomnieniem dzieciństwa rzecz mierzę 
patrzę na zdjęcie i nie wierzę 
że na mnie zrzucano te bomby 

Berliner Yacht-Club – barman Willi 
lotnikiem był więc uwierzyłem
nawet się z nim zaprzyjaźniłem 
świetnie że go nie zestrzelili 

Piotr i Marian razem służyli 
w artylerii przeciwlotniczej 
pewnie do Willego chybili  

proszono mnie bym został Niemcem 
lecz z przyczyn tej wojny zbrodniczej 
wolałem zostać cudzoziemcem
Zurych, 1 września 2004