Sonet o rezultatach nędzy
terroryzm jak wszystko na świecie 
nie może powstawać z niczego 
lecz z powodu zasadniczego 
ze strasznej biedy - z luk w budżecie

człowiek który oddaje życie 
z zemsty w samobójczej ekstazie 
gdzieś musiał ulec tej zarazie 
i wierzy że ginie w zaszczycie 

Victor Hugo - co by nie sądzić 
był raczej po stronie nędzników 
choć nie chciał z nimi razem błądzić

błąd jednostki na tym polega 
że często lgnie do obłudników 
krzycząc "to nie ja to kolega"
Zurych, 2 września 2004