do szpitala poszedłem zdrowy a wróciłem niestety chory teraz toczą się o to spory dlaczego mam zawroty głowy mamy iść dzisiaj do Paprotnych nie chcę tej wizyty zaniechać więc myślę jakby tam dojechać bez moich problemów żywotnych muszę wypić kieliszek wina bez tego się obejść nie może potem zjeść karpia albo lina gdy zacznę połykać tabletki co sobie pomyślą – mój Boże oby nie wezwali karetki