ostatnia osa jeszcze brzęczy ale już bardzo spowolniała herbata się zagotowała wiatr w kominie chrzęści i jęczy łąki ostatni raz skoszone czekają aż je śnieg przykryje wydają się teraz niczyje liście na drzewach przerzedzone wciąż kwitną nasturcje na płocie zerkają do ciepłej komnaty bo im niewygodnie przy słocie łodygi wyki w dole suche na czubkach mają ciągle kwiaty pająki na piękno są głuche