Sonet o chorobie wolności
nadzieje i rozczarowania 
emocje i zanik uczucia 
cnotliwość i zaduch zepsucia 
honory i braki uznania 

wiek dwudziesty był dla Polaków 
etapem nie do zazdroszczenia 
nękały wielkie przesilenia 
a jednak zaszczyt spadł na Kraków 

kiedy Polak został papieżem 
musiało się jeszcze coś zdarzyć 
świat obdarował nas przymierzem 

choć zmieniliśmy świat... systemy 
to zaczęto nas lekceważyć 
bo my na wolność chorujemy
Zurych, 21 lutego 2005