Sonet po drodze do Wenecji
pusta stacja - pociąg raz dziennie 
jakby specjalnie po nas jedzie 
z wagonem pocztowym na przedzie 
tu wszystko wygląda odmiennie 

potem jeszcze cztery przesiadki 
wreszcie od granicy Helwecji 
jedziemy prosto do Wenecji 
przesuwając w książkach zakładki 

vaporetto zawieść nas może 
aż do Fondamenta Nuove 
prosto na upragnione łoże 

nim uśniemy będziemy jeszcze 
podziwiać widoki surowe 
cmentarna wyspa wzbudzi dreszcze
Wenecja, 30 kwietnia 2005