Sonet z psem i swędem szampana
piesek Perlus nie lubi piwa 
nie cierpi zapachu koniaku 
lecz przy szampana błogim smaku 
natura psia w pudlu ożywa 

biegnie za korkiem wącha cmoka 
wysysa ostatnią kropelkę 
a kiedy otworzą butelkę 
to psina zamienia się w smoka 

zabawa biegnie od początku 
do wszystkich trunków szczerzy zęby 
w szampanie czuje swąd rozsądku 

na kiełbasy patrzy z pogardą 
bo jada z wątróbką otręby 
szampańską zasadę ma twardą
Zurych, 21 maja 2005