czytam książkę Jaruzelskiego "Pod prąd" - sam tytuł już coś znaczy nie wiem dlaczego się tłumaczy gdy wierzy że racja jest jego znalazł jakieś uzasadnienia których wcześniej przecież nie było jakby się to wszystko skończyło gdyby nie wyrzuty sumienia? śpiewałem dla "Solidarności" dziś bym stan wojenny ogłosił gdybym miał takie możliwości przeciwko temu narodowi który Papieża ledwo znosił sprzyjając w Iraku Bushowi