Sonet o moich odległościach
ludzie myślą że jestem biedny 
bo nie mam auta ani willi 
(dla wielu synonim idylli) 
a mnie jest cały świat potrzebny 

gdy mam ochotę to tam lecę 
dokąd mnie niesie moja dusza 
posiadanie mnie nie porusza 
mamoną też się nie podniecę 

czasem wynajmuję samochód
tylko w wypadkach konieczności 
albo jacht (bez względu na dochód) 

owszem korzystam też z przepychu 
ponieważ bliżej do wieczności 
niż z Twierdzy Ciszy do Zurychu
Twierdza Ciszy, 7 lipca 2005