miłość jest albo jej nie ma ona nie jest na zamówienie i nie przychodzi na życzenie nie chwyta rękami obiema czytam tom Jana Twardowskiego autor wciąż szuka tej miłości która fruwa na wysokości lecz jakoś nie chce zejść do niego między miłością a lubieniem jest jednak ogromna różnica miłość też nie jest uwielbieniem jeśli kogoś darzę szacunkiem to żadna uczuć obietnica bo miłość jest innym gatunkiem