Sonet o rozwolnieniu w Egipcie
to pierwsze moje rozwolnienie 
od lat młodzieńczych - byłem w drodze 
pociąg potraktował mnie srodze 
dziś przyszła chwila na wspomnienie 

zostawiam tamte przykre czasy 
nadmiar jedzenia bardzo szkodzi 
więc tam gdzie król piechotą chodzi 
biegam choć nie jadłem kiełbasy 

herbatę czarną i miętową 
piję na zmianę - nie pomaga 
odczuwam nudność wymiotową 

ponieważ spać przy tym nie mogę 
więc piszę - to żadna zniewaga 
lecz ostrzeżenie - dzwon na trwogę
Hurgada, 18 lutego 2006