dzisiaj Józefów imieniny wspomnienia sięgają do czasu kiedy było dużo hałasu od Sopotu aż po Pieniny Conrad-Korzeniowski już w niebie pisze powieść dla Pana Boga w której zaginęła już trwoga lecz anioł czyjąś duszę grzebie Piłsudski jeszcze w czyśćcu siedzi bo za życia sporo nabroił by przypodobać się gawiedzi Józef Ochotnicki w Sopocie albo w Sztokholmie się wystroił i z Małgosią przelicza krocie