Sonet z zacienianiem jasności
kiedy się wkoło rozejrzymy 
jest więcej smutku niż radosci 
u innych ciągle nas coś złości 
lecz swoich błędów nie widzimy 

chociaż się z losem nie godzimy 
to nie pragniemy znać nowości 
lubimy zacieniać jasności 
sił na zamiary nie mierzymy 

na szczęście jeszcze w coś wierzymy 
nie tylko w to na wysokości 
ale w to do czego dążymy 

na co dzień wciąż o coś walczymy 
jednak nie zawsze o jakości 
tak długo aż się przeliczymy 
Zurych, 16 maja 2006