Warszawa,
Rynek Starego Miasta 22/24
,
najsympatyczniejszy adres w całej stolicy, ciekawszy nawet od Domu Literatury, w którym siedzibę mają dwa skłócone ze sobą związki, Klub Księgarza, zawdzięcza swoją świetność kierownikowi, który, bez względu na czas, panujące ustroje i szybko zmieniające się ekipy polityczne, robi swoje, czyli organizuje spotkania z pisarzami i upowszechnia ich książki; doszło do tego, że to Jan Rodzeń stał się sam firmą, świetną, nie do zastąpienia, nikt ze znanych mi literatów nie wyobraża sobie kogoś innego na tym, lichym przecież, stanowisku, które właśnie poprzez Jana Rodzenia stało się tak bardzo ważne.
     

Sam kilka razy doświadczyłem, jak wiele organizatorskich mocy posiada Jan Rodzeń, ile trudności musí pokonać, aby spotkania autorskie przebiegały w tak zwanej „miłej i przyjemnej atmosferze“, czyli ku zadowoleniu każdego autora i wszystkich czytelników, a czyni to zawsze, bez względu to, kto staje, a właściwie kto siada na podium, czy ktoś znany, czy też książkowy debiutant, tak samo z dużą powagą i ze skromnością zarazem; raz nawet miałem premierę książki 12 czerwca, w Urodziny Gospodarza, w pierwszym rzędzie siedzieli sami notable z prezydentem Wojciechem Jaruzelskim i księdzem Janem Twardowskim po bokach, było mnóstwo kwiatów, ale nie… nie dla Jana Rodzenia, gdybym to ja wtedy wiedział, że Pan Janek ma w tym dniu swoje święto… to… hm …niestety, dowiedziałem się o tym po jedynastu latach, dlatego, lepiej późno niż wcale, dla Pana Janka zaśpiewam swoją staromiejską balladę „Cicerone Starego Miasta Warszawy“, napisaną, właśnie, jakżeż to dawno temu, kiedy tam mieszkałem i... przewodniki o Starym Mieście pisałem.
» Warszawa Stare i Nowe Miasto
» Kvartalo la Malnova Urbo de Varsovio

 
     


Jan Stanislaw Skorupski
Ballada - Cicerone
Starego Miasta Warszawy,
akompaniuje
Witold Czajkowski