Sonet z domowego syndromu

w domu jest wszystko ułożone
tak jak my chcemy a nie inni
którzy choć są bardzo gościnni
to gusty mają zbyt upstrzone

od czasu do czasu przenika
do świadomości urok domu
walor domowego syndromu
przed rejsem na krótko umyka

potem wraca z wielokrotnością
zauroczenia i tęsknoty
choć podróż łączy się z wolnością

człowiek nie chce być całkiem wolny
bo zależność wyzwala psoty
w której skacze jak konik polny


Zurych, 31.10.2012
» Uroki zuryskiej jesieni
Sonet za domowym syndromem

świat jest ciekawy - wszyscy wiemy
poznawanie świata nas cieszy
i chociaż każdy z tym się spieszy
to nie wszyscy cel osiągniemy

kiedy jesteśmy już daleko
gdzieś odkrywamy nowe cechy
nagle zabraknie nam uciechy
zamyka się przygody wieko

wtedy za domem zatęsknimy
aby się ukryć przed tym światem
którego piękność przecenimy

tam gdzie nawet zimą jest cieplej
chowamy się bo dom jest latem
wszędzie dobrze - w domu najlepiej


Zurych, 31.10.2012
» Zurych jesienny