Sonet o bydle w polskim sejmie

pogoda trochę dopisała
"jak dobrze nam zdobywać góry"
raczej górki i bez brawury
Barbara po polsku śpiewała

stoki te same co przed laty
tylko mgły fotografowałem
kiedyś tu raźno wędrowałem
a teraz czym prędzej do chaty

ta chata zwie się Ochsenhütte
przed nią msza święta dla pasterzy
wół porykuje choć nie wierzy

dobrodziej ma cele odkryte
święci bydło i wiarę szerzy
wśród bydła polskich posłów mierzy


Wola Chata, 13 lipca 2014

Sonet o tym co w trawie piszczy

jaki naród tacy posłowie
i senatorzy oraz ich rząd
rozchodzi się obrzydliwy swąd
tkwiący w ich myśleniu i w mowie

ministrowie to aferzyści
knujący w potajemnych schadzkach
przeciw tym których skryto w mackach
politykierskiej nienawiści

a zwyczajni obywatele
poza procentami rozwoju
zatracają życiowe cele

młodzież marzy o zagranicy
o atmosferze niepokoju
wiedzą wszyscy także ci dzicy


Dziki Dom, 13 lipca 2014

» Toggenburg