Sonet z dziwami bez podziwu

dla przechodniów są dziwakami
chociaż rzadko ktoś ich podziwia
dziwactwom nikt się nie sprzeciwia
bo one są niespodziankami

gdy nagle na skraju ulicy
odmieniec zaśpiewa tenorem
traktujemy występ z humorem
choć dziwactwo nie zna granicy

dużo czasu potem upłynie
zanim spostrzeżemy przypadkiem
że zniknął dziwak w pelerynie

tu był kiedyś - co z nim się dzieje?
przystawał za rogiem ukradkiem
teraz puste miejsce śniedzieje


Zurych, 10 czerwca 2010








» Odniesienia
» REFLEKSJE W STANIE PRZEDOJRZAŁYM