Sonet jak oda do starości

wszyscy których zapamiętałem
byli już od początku starzy
ich starość tkwiła w rysach twarzy
i była ich życia udziałem

teraz licząc przebyte lata
wiem że to byli ludzie młodzi
respekt dla starości nie szkodzi
choć z nadmiaru wynika strata

jak stary to musi być mądry
tymczasem to tylko mądrala
który złe nawyki utrwala

odróżnić rekina od flądry
każdy potrafi lecz dlaczego
chce zaraz udawać mądrego?

Zurych, 12 maja 2008     JSS

» Starość