Sonet o marzeniu Wernera

młodzi ambitne plany mają
po których przychodzą zdarzenia
stary człowiek też ma marzenia
ale one się nie spełniają

Werner marzy w przytułku starców
aby przeżyć chociaż do wiosny
o żwawe ruchy jest zazdrosny
bo na wózku nie ma już harców

na razie zdołał jakoś przeżyć
osiemdziesiąt osiem lat biedy
wie że umrze lecz nie wie kiedy

zastanawia się co by było
gdyby to co mu się przyśniło
nagle przyszło – czy ma w to wierzyć?

Jan Stanisław Skorupski
Zurych, piątek, 13 lutego 2009





» REFLEKSJE W STANIE PRZEDOJRZAŁYM