Sonet o matczynym do re mi

czwarty września to Dzień Rozalii
w tym dniu wspominam moją Matkę
jak piliśmy razem herbatkę
zanim wybyłem do Italii

kiedy wędrowałem po świecie
nie było jeszcze komputerów
tylko żagle słuchały sterów
w morzu tonęły sprawy trzecie

odgrzebywanie z niepamięci
jest trudne bo brakuje wątku
co było na samym początku

znane SŁOWO mnie ciągle nęci
choć go już nie ma na tej ziemi
MATKA brzmi jak w gamie do re mi


Wenecja, 4 września 2015
» REFLEKSJE W STANIE PRZEDOJRZAŁYM