Sonet o ostatnim dniu zimy

pierwszy w tym roku i ostatni
zimowy spacer po Jeziorze
Zuryskim - zimno o tej porze
ale rezultat jest dodatni

bezlistne drzewa odsłoniły
to co za nimi wciąż się kryje
trzciny wydają się niczyje
choć ptaki w nich się zagnieździły

włączam komputer i co widzę
że Czesia Łachut napisała
przepięknie o moich sonetach

ciepło mi w Czesi epitetach
moja wdzięczność do Niej wzleciała
rumienię się lecz się nie wstydzę


Zurych, 20 marca 2011

W poniższym linku trzeba otworzyć pierwsze zdjęcie i kliknąć na znaczek w prawym górnym rogu (dwie pionowe kreseczki ze strzałką) - dalej samo leci
» Zimno

» Refleksje w stanie przedojrzałym