Sonet o tym co w rymach piszczy ostatnio więcej przeczytałem niż może wchłonąć mój organizm prócz pociech był także fatalizm zmęczony nie protestowałem niekiedy się zastanawiałem czy pisanie może być zbędne przez sformułowania obłędne które wciąż w tekstach odkrywałem Różewicza porównywałem z Papuszą względem ludowości na korzyść Papuszy wybrałem to czego nie przewidywałem elementarne naiwności nie okazały się banałem Zurych, 6 lutego 2014 » REFLEKSJE W STANIE PRZEDOJRZAŁYM |
||
©2014 Jan Stanisław Skorupski
(jss@skorupski.com) www.skorupski.com design Kilu |