Sonet o zakrywaniu twarzy należący do osaczonych politycy polscy nie czują jak bardzo się kompromitują z powodu Stanów Zjednoczonych udaje się sługa do pana cichym skomleniem o coś prosi co Polsce tylko wstyd przynosi sprawa wnet będzie zapomniana dla prymitywnych dziennikarzy jest to "doniosłe" wydarzenie choć nic nowego się nie zdarzy hańbiące zakrywanie twarzy wyzwala następne marzenie a nuż się uda to co parzy Zurych, 8 grudnia 2010 |
||
©2010 Jan Stanisław Skorupski
(jss@skorupski.com) www.skorupski.com design Kilu |