Sonet z dwa tysiące piętnastym

w dwa tysiące piętnastym roku
oswiadczę że byłem poetą
to słowo "byłem" jest zaletą
bo skończy synonim amoku

z dala z bliska z góry i z dołu
z boku z lewej lub z prawej strony
bez ataku i bez obrony
pojedynczo albo pospołu

brak miejsca w portalu mnie zmusza
do ucieczki w stan kabeizmu
czyli w sonetach będzie susza

"nigdy więcej" nie deklaruję
bo to jest cecha fatalizmu
coś nowego czynić spróbuję

Zurych, 31 grudnia 2014
» CICHA NOC
Post Scriptum
może byłem kiedyś poetą
wątpliwość ma uzasadnienie
bo gubi się moje wspomnienie
a wada staje się zaletą
w drodze do Wenecji, 31 grudnia 2014   
» 60 od Wielkanocy do Wielkanocy
» Refleksje w stanie przedojrzałym