|
Sonet z barwami nocy i dnia w nocy gdzieś pohukuje sowa pełny księżyc oświetla góry niebo czyste bez żadnej chmury za gwiazdami tajemność chowa pozują w minionych zaszczytach osiedla do gór przytulone są jak choinki oświetlone z wieżami kościołów na szczytach potem Madonna de la Segna rozszczepia światła w naiwnościach chwała Bogu na wysokościach lunch w Il Riposo Romantico z jęczmiennym krupnikiem - unico na koniec grappa - do widzenia Cresmino, 11 października 2011 » Od Cresmino do Cresmino 3 » Cykl sonetów z Casa Cresmino » Refleksje w stanie przedojrzałym |
|
©2011 Jan Stanisław Skorupski
(jss@skorupski.com) www.skorupski.com design Kilu |