Sonet z koncertu Wołodina

Fryderyk Chopin był gruźlikiem
dlatego zuryscy gruźlicy
przed swym odpoczynkiem w kostnicy
na koncert przyszli... (z odnośnikiem)

Aleksiej Wołodin grał pięknie
bisował nawet kilka razy
lecz kaszel gruźliczej zarazy
pianiście przeszkadzał natrętnie

choć muzyka brzmiała wspaniale
to drętwe postacie na scenie
jako tło działały ospale

podziw dla pianisty - wytrwale
ocierał pot tłumiąc wzburzenie
preludia zagrał doskonale


Zurych, 23 sierpnia 2010







» Refleksje w stanie przedojrzałym