Sonet z kosztami za smak chleba

nie ma żadnego potwierdzenia
w tym że chłop śpi a jemu rośnie
lub jesienią marzy o wiośnie
to są banalne powiedzenia

płacimy nie wiadomo komu
kiedy codzienny chleb zjadamy
wtedy się nie zastanawiamy
jaką drogę przeszedł do domu

od rolnika poprzez młynarza
a do sprzedawcy przez piekarza
pośredników i przewoźników

jest tak dużo że bez uników
koszty tego chleba wzrastają
bo wszyscy po drodze coś mają


Zurych, 17 października 2016
» 2016-10-17
» REFLEKSJE W STANIE PRZEDOJRZAŁYM