Sonet z nauczycielskiej doli

Teodor Kniat się odwzajemnił
załatwił mi pracę w hucie szkła
przy której ogarnęła mnie mgła
dyrektor Dragan wolę spełnił

potem tamtego dyrektora
w technikum górniczym uczyłem
jego mózg w klęsce zobaczyłem
wyglądał jak koszmarna zmora

w technikum meteorologii
propedeutyka filozofii
pod żaglem bez ideologii

wizytatorkę zaprosiłem
do jachtu - nie chciała żeglować
a ja nie chciałem pokutować


Wenecja, 27 grudnia 2016









» Refleksje w stanie przedojrzałym