Sonet z przypadkowym kontekstem

jestem "warszawiakiem zza Buga"
na Podolu się urodziłem
na Śląsku do szkoły chodziłem
historia z Warszawą jest długa

zaczyna się od prapradziadków
nie skończy się na moich wnuczkach
po wielu życiowych nauczkach
wiem co zależy od przypadków

byłem znów z Barbarą na Lido
tam ponoć Conrad ujrzał morze
i chwycił pisarskie libido

pobyt na targu był pretekstem
by ujrzeć jesień o tej porze
z atrakcyjnym sroczym kontekstem

Wenecja, 15 listopada 2011

» Sonety pisane w Wenecji

» Illuminazioni di Venezia Novembre

» Illuminazioni di Venezia Dicembre

» Refleksje w stanie przedojrzałym