Sonet z ukrytym majestatem

chochoła chowano dwa razy
oficjalnie i po kryjomu
pierwszy raz nie wiadomo komu
zrobiono pogrzeb - lżą przekazy

kardynał się z tego powodu
nie wstydzi bo on nie zna wstydu
"quo vadis?" lśni na tle oksydu
odpowiedź "jak zawsze do przodu!"

żołnierze dziarsko salutują
masy idą na widowisko
lecz zbytnio się nim nie przejmują

majestat śmierci zbezczeszczony
a bez względu na stanowisko
Pan Bóg był jest i będzie czczony


Zurych, 12 marca 2011



» Wenecja 2011



» Refleksje w stanie przedojrzałym