|
Sonet z ulicznym handlarzem ryb w restauracji podczas obiadu przysiadł uliczny sprzedawca ryb zna dobrze nasz tygodniowy tryb wie że z nami dojdzie do ładu przy wątróbce po wenecjańsku lub po wenecku jak kto woli rozmawialiśmy o swawoli z prosecco ale po szampańsku barman ryby w folii gotuje kelner Sergio smaży z cytryną rybny handlarz surowe żuje spodziewa się nas w każdy piątek "do jutra" mówi z pewną miną "sogliola" - dorzuca - "wyjątek!" Wenecja, 14 stycznia 2011 » Wenecja 2011 » Refleksje w stanie przedojrzałym |
|
©2011 Jan Stanisław Skorupski
(jss@skorupski.com) www.skorupski.com design Kilu |