Sonet z walentynkowym miejscem

mieszkam od dwudziestu jeden lat
w tym samym miejscu pod wybranym
adresem wraz z Basią kochanym
w tym czasie całkiem zmienił się świat

(gdzie indziej dłużej nie mieszkałem
w Warszawie adresy zmieniałem
gdy się w Europie zapodziałem
ciągle nowych mieszkań szukałem)

ale żona mnie nie zmieniła
ani ja nie zmieniałem żony
brakiem Muzy byłbym zrażony

trzyma nas razem Wyższa Siła
gdy w innych miejscach przebywamy
z tęsknotą do domu wracamy


Zurych, 14 lutego 2014
» REFLEKSJE W STANIE PRZEDOJRZAŁYM